Wycieczka do Zakopanego

28 czerwca 2013
Drukuj

W dniu 26 czerwca 2013 o godzinie 5.00 rano wyruszamy z Mielca do Zakopanego, trochę zaspani ale ciekawi. Podróż trochę umilamy śpiewem.


Dojeżdżamy do Zakopanego, wita nas górskie, rześkie powietrze. Zostawiamy bagaże i wyruszamy na spotkanie z przewodnikiem panem M. Będkowskim, który oprowadza nas i  bardzo ciekawie opowiada. Zwiedzamy pierwszy kościół w Zakopanym wybudowany w 1848 roku p.w. św. Klemensa, obok kaplica wybudowana przez górali 1800 – 1820 r. oraz cmentarz na Pęksowym Brzysku, obok płynie potok Cicha Woda. Przejeżdżamy następnie obok potoku Bystra i mijamy las Chałubińskiego, po prawej klasztor Urszulanek, który odwiedził Ojciec Święty Jan Paweł II.

Następny punkt zwiedzania, kaplica na Jaszczurówce piękna, wybudowana  w stylu góralskim, według projektu Witkiewicza. Na górze kaplicy Pan Jezus Frasobliwy z 1904-1906 roku, a w środku dwa witraże, jeden przedstawia Matkę Boską Ostrobramską i żołnierza na koniu, to herb Litwy, a drugi Matkę Boską Ostrobramską i orła, to herb Polski. Dzień mija, a my odwiedzamy kolejne ciekawe miejsca, potem spacer po Krupówkach, niestety pogoda płata figle, pada deszcz, około godziny 17.00 wracamy na kwaterę aby odpocząć. Część wycieczki udaje się na spacer podczas którego odwiedza zabytkowa „Willę Pod Jedlami” projektu Stanisława Witkiewicza, oraz najstarszą góralska chatę „Teę”.

Drugi dzień wita nas pogoda czysto góralska, pada drobny deszczyk, ale my niestrudzenie wyruszamy zwiedzać. Wjeżdżamy na Gubałówkę, widoczność bardzo mała, zjeżdżamy w dół i robimy zakupy. Dalej zwiedzamy Sanktuarium Matki Boskiej Fatimskiej „Polska Fatima”, później Muzeum Jana Kasprowicza i zabytkowy kościół na Harendzie. Jest wczesne popołudnie, a my zbieramy się do domu, trochę zmęczeni ale zadowoleni ze śpiewem na ustach. W drodze powrotnej zatrzymujemy się w Starym Sączu,który prawa miejskie otrzymał już w 1357 roku. Zwiedzamy tu stary rynek, kościół gotycki z 1200 roku i kościół Klarysek wraz z zabudowaniami klasztornymi z XIII wieku. Idziemy do źródełka św. Kingi napić się wody.   Wracamy do Mielca około godziny 20.

Opracowała: Wanda Róg